Dzisiaj coś nieco o urodzie- czyli o moich małych i troszeczkę koślawych kroczkach w dążeniu do idealnego makijażu :)
Na samym wstępie chcę zaznaczyć że jestem kompletnym samoukiem więc proszę o wyrozumiałość.Na co dzień uwielbiam eksperymentować z różnymi kolorami więc dzisiaj mała próbka.
Postawiłam na dziewczęce kolory, co ostatnimi czasy zdarza mnie się dosyć często :)
Jako początkujący użyłam raczej podstawowe kosmetyki:
bazę pod cienie inglota,
cienie z palety beauty factor,
maskare maybelline "one by one volum' express"
eye liner z rossman'a
oraz zwykły balsam do ust z nivea.
xoxo
Asia :)
Jak na początki to bardzo,bardzo dobrze !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńCiekawy makijaż, ale czy do Twojego koloru tęczówki nie lepiej by było gdybyś użyła odcieni brązu i np. czerni lub ciemnej zieleni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Ogólnie bardzo lubię eksperymentować z różnymi kolorami. Co do brązów oraz zieleni dosyć często ich używałam więc postawiłam tym razem na coś innego :)
Usuń